Monthly Archives: May 2010 - Page 3

Dwa pierwsze egzaminy dla SharePoint 2010 już w wersji beta.

Do wybranych uczestników programu Microsoft Connect przyszły wczoraj zaproszenia do podejścia do dwóch pierwszych egzaminów w certyfikacji ITPro dla Microsoft SharePoint 2010. Są to:

71-667: TS: Microsoft SharePoint 2010, Configuring niezbędny dla certyfikacji w zakresie tytułów:
· MCTS: Microsoft SharePoint 2010, Configuring
· MCITP: SharePoint Administrator 2010
71-668: Pro: Microsoft SharePoint 2010, Administrator
niezbędny dla certyfikacji w zakresie tytułu:
· MCITP: SharePoint Administrator 2010

Egzaminy będzie można zdawać od 21 maja do 11 czerwca, rejestracja zaś zostanie uruchomiona w poniedziałek 17 maja. Oczywiście kodów otrzymanych w zaproszeniu absolutnie nie wolno dystrybuować dalej, pod karą skreślenia z listy testerów uprawnionych do zdawania egzaminów beta. Widzę więc, że miesiąc czerwiec zapowiada się bardzo, bardzo pracowicie.

Będzie się działo!!!

NOWE ODKRYCIE: WeTransfer

Często się zadrza, że potrzebujemy przesłać większy plik do kogoś (np 1GB). Poczta oczywiście nam na to nie pozwoli, część z nas posługuje się wówczas serwerem FTP. Ale to wymaga – przynajmniej jak dla mnie – większej ilości pracy (logowanie, klient itp). Kolega z wrocławskiej grupy PLSSUG – Bogdan – zapoznał mnie kiedyś, w sposób praktyczny z narzędziem WeTransfer (za co jestem mu ogromnie, ogromnie wdzięczny). Serwis ten pozwala na bezpłatny tranfer plików o wielkości do 2GB metodą PUSH-and-PULL. Wchodzimy sobie na stronę serwisu WeTransfer i dalej już jest prościutko:

    

Pierwsze okienko klikamy GO, potem wybieramy plik (można ich załączyć więcej (np zawartość folderu), wybieramy odbiorcę (maksymalnie dwadzieścia adresów mailowych), Podajemy swój mail aby otrzymać potwierdzenie, kiedy odbiorca ściągnie plik, oraz możemy załączyć krótką wiadomość z opisem.

 

Potem plik siię transferuje (po zwykłym http, więc najlepiej puszczać to kiedy nie ma nas przy komputerze) i na końcu potwierdzenie, że plik został załadowany.

Pliki są trzymane gdzieś w chmurze przez dwa tygodnie, więc można się do nich dostać poprzez link wysyłany w mailu serwisowym:

 

Jak widać opcje są dwie (osobne maile po stronie nadawcy i odbiorcy): nadawca – dostaje mail z informacją, że plik został poprawnie przesłany i może go pobrać sam albo przesłać dalej / odbiorca – dostaje link do pobrania, klika i zapisuje.

Jak dla mnie rozwiązanie rewelacyjne, niczego więcej w praktyce nie potrzebuję. Wiem, że przynajmniej jedna osoba trochę narzekała po odebraniu trzech maili z ponad gigowym załącznikiem w każdym, ale zadziałało tak jak miało zadziałać.

IBM IT Forum już w poniedziałek.

Pisałem kilka tygodni temu o rozpoczęcu rejestracji na tegoroczne IBM Forum IT 2010. Ta niezwykle ciekawa konferencja, gromadząca rokrocznie ponad tysiąc pecjalistów IT zawsze obfitowała w ciekawostki, nowości, dyskusje ze specjalistami, pokazy środowisk i sprzętów. Mam zaplanowaną ścieżkę sesji jakie zamierzam odwiedzić w tym roku, ale nie o tym chciałem w tym poście pisać. Biorąc pod uwagę organizację konferencji, mając porównanie do Microsoft Technology Summit, Webhosting Day, CEBIT to organizacja tej konfrencji stoi na najwyższym europejskim poziomie. Co jest takiego wyjątkowego w tej właśnie konferenji? Jak dla mnie system organizacji i obsługi rejestracji opierający się na zaledwie trzech punktach:
1. rejestracja na stronie konferencji (koniecznie z wypełnieniem danych dla korespondencji),
2. otrzymanie (u mnie na jakis miesiąc przed konferencją) pakietu konferencyjnego (smycz, badge, plan, ankieta, KARTA),
3. przyjście na konferencję i wejście na jej teren bez konieczności stania w kolejce do recepcji,

   

Zdjęcia pochodzą ze strony Agencji PR SARTO: szybka obsługa, tych którzy zapomnieli kart, albo nie zdążyli odebrać pocztą.

Jak to działa? Za całość odpowiedzialna jest Agencja Public Relations SARTO, która mieści się w moim ukochanym Wrocławiu. Jak możemy przeczytać na ich stronie firmowej (poniżej urywki, zas pełny opis jest TUTAJ):  
“W naszej pracy wykorzystujemy nowoczesne rozwiązanie – elektroniczną rejestrację i obsługę uczestników, bazującą na systemie kart zbliżeniowych, pełniących rolę identyfikatora”… “Najważniejszym elementem systemu są spersonalizowane karty zbliżeniowe, które pełnią jednocześnie funkcję identyfikatora. Są one podobnym do formatu wizytówki nośnikiem informacji, na którym wykonywany jest nadruk imienia, nazwiska i nazwy firmy uczestnika konferencji, a także kolorowej grafiki zgodnej z systemem identyfikacji wizualnej konkretnego spotkania”… “Punkty rejestracji wejść zlokalizowane są przy wejściach do sal konferencyjnych. Dzięki ich zastosowaniu, organizatorzy są na bieżąco informowani o frekwencji na poszczególnych spotkaniach, a także otrzymują statystyki obecności po zakończonym wydarzeniu. Możliwe jest zbudowanie punktów rejestracji wejść w różnych formach i rozmiarach, zgodnie z wymaganiami klienta i warunkami narzuconymi przez obiekt konferencyjny”

I to jest “bajer”, który podoba mi się strasznie. Żadnego czekania, żadnego sprawdzania, po prostu zaberasz komplet ze sobą, przypinasz taką karte przy wejściu i już. Wielką wartością dodaną dla organizatorów są statystyki po konferencji, które pokazują ile osób było zainteresowanych poszczególnymi sesjami, co w przypadku konferencji zorganizowanej przez kilkunastu wystawców, daje potężną bazę do późniejszych kontaktów (bez potrzeby skanowania czy wypełniania formularzy. Wiem, że wdrożenie czegoś takiego na przykład na Microsoft Technology Summit jest skomplikowane (chociażby ze względu na rejestrację na sesje – nota bene na TechEd’ach chyba nie trzeba się specjalnie rejestrować na sesje) ale widok “wchłonięcia” przez centrum konferencjne tysiąca osób w ciągu kilku minut naprawdę robi wrażenie. I co ważne tylko kilka procent uczestników zapomina zabrać pakietu, więc i sami goście czegoś uczą.

Hiszpański OK, Angielski ujdzie, ale po co Polski?

Cały czas nie mogę zrozumieć, czemu przeglądarka za wszelką cene próbuje być bardziej przyjazna i zlokalizowana niż jest to absolutnie niezbędne.
Warunki środowiskowe: system EN, przeglądarka EN, domyślny jezyk przeglądarki EN, domyslny układ klawiatury PL (polski programisty musi być).
Przykład problemu: blog hiszpańsko języczny, wpis po hiszpańsku, komentarz po hiszpańsku, nawet potwierdzenie logowania użytkownika hiszpańskie, a tu:

No i dlaczegóż to, dlaczegóż?

Content Protected Using Blog Protector By: PcDrome.
Skip to toolbar