Dynamic Data Center BootCamp w Pradze

Na początku lutego miałem przyjemność uczestniczyć w tygodniowym szkoleniu zorganizowanym przez Microsoft s.r.o. czyli oddział tej korporacji w Pradze. W bootcampie wzięło udział około dwudziestu pięciu osób z prawie całej Europy (Czechy, Słowacja, Węgry, Grecja, Rumunia, Niemcy, Polska, Cypr). Szkolenie prowadził Jeff Roach (certyfikowany trener i konsultant ze Stanów Zjednoczonych, sciśle współpracujący z Redmond). Tematem przewodnim była architektura dynamicznego centrum danych (Dynamic Data Center Architecture) koncentrująca się na rozwiązaniach rodziny Microsoft System Center. Pełny tutuł szkolenia brzmiał: Implementing the Microsoft System Center Dynamic Data Center Toolkit in a Hosting Environment.

Podczas szkolenia uczestnicy zostali zapoznani z możliwościami i podstawowymi sposobami konfiguracji i ustawień nastapujących narzędzi:
* High Availability in Hyper-V R2
* Manage Virtual Workloads with System Center Virtual Machine Manager (SCVMM) 2008 R2
* Monitor Physical and Virtual Machines with System Center Operations Manager (SCOM) 2007 R2
* Configuration Management and Provisioning with System Center Configuration Manager (SCCM) 2007 R2
* Manager Service Continuity with System Center Data Protection Manager (SCDPM) 2007 SP1
* Implement the best Provisioning strategy for your environment
* Implement a Web Based Management Solution utilizing the Dynamic Data Center Toolkit for Hosters
* Implement and Configure IIS 7.5 in support of the Dynamic Data Center

Szkolenie było przeznaczone dla przedstawicieli firma partnerskich Microsoft posiadających kompetencję Hosting Solutions. Ja mogłem wziąć w tym szkoleniu udział dzięki zaproszeniu Pawła Kryszczyszyna (Hosting Business Development Manager, Microsoft Polska). Czy było warto – pewnie że tak. Możliwość otrzymania w jednym miejscu mnóstwa informacji o całej rodzinie System Center przede wszytkim z punktu widzenia firmy hostujacej okazała się bardzo, bardzo pzydatna. Po szkoleniu poza kilkunastoma nowymi, przydatnymi kontaktami pozostało nam ponad 200GB stuffu (w tym osiem maszyn wirtualnych z całą rodziną produktów SC), koszulka, kilkanaście prezentacji i ponad tysiąc dwieście stron dokumentacji i labów. I tylko maszyny, która wykorzystywałem żal: Dell Precision 6400 (1TB HDD, 16 GB RAM, 17″) – mniód.

Co do kontaktów, to mając na uwadze stare przysłowie “Lengyel, magyar két Bratanki” dostałem zaproszenie – co ciekawe nie od samego Simko – ale od jego żony do Budapesztu (miałem okazję zamienić z nią kilka słów podczas telefonicznej rozmowy w trakcie wieczoru integracyjnego… Simko nie zdążył odebrać telefonu). Nie omieszkam skorzystać, więc w październiku… do Budapesztu.

W samej Pradze, która mnie podczas tej pierwszej wizyty zaskoczyła tylko in plus, znalazłem tyle ciekawych miejsc i usprawnień dla mieszkańców i turystów, że śmiało moge powiedzieć – Wrocław jest tylko trzysta kilometrów od Pragi, ale przynajmniej piętnaście lat z tyłu. Chociażby patrząc na Dworzec Główny i Hlavni Nadrazi. Czystość, uprzejmość, pomoc niepełnosprawnym, świetnie działająca informacja oraz świetne elektroniczne tablice informacyjne:

  

Czeski rozkład jazdy przesuwany przyciskami, oraz wizualizacja składu pociągu…

W tym miejscu muszę serdecznie podziękować kilku osobom (kolejność alfabetyczna), bez których to wydarzenie nie miałoby racji bytu:
* Dorota i Karol Stilger – za rozmowy, piwo, Pragę, dworzec…
* Jeff Roach [MSFT] – za doskonałem, twarde szkolenie, Jamesona i CyberGuys
* Monika Pyszczek – za ciekawą integrację i knajpke, hen daleko…
* Murielle Negrier [MSFT] – za opiekę nad wegetariańskim jadłospisem
* Paweł Kryszczyszyn [MSFT] – za inspirację
* Stefan Simon [MSFT] – za organizacje i opiekę na miejscu
 
Moje zdjęcia z Pragi możecie zobaczyć w kolekcji: DDC Collection oraz na PhotoSynth

 

Leave a Comment

Content Protected Using Blog Protector By: PcDrome.
Skip to toolbar