Pojawił się post na naszym najlepszym portalu czyli www.wss.pl i oczywiście pobrałem sobie. Instalacja na maszynie wirtualnej Vista Ultimate x32 trwała około dwudziestu pięciu minut. Po czym maszyna wymagała restartu. Zaraz po nim przywitało mnie okienko – “help’owe”:
I to mi się podoba, opisana wersja, najważniejsze informacje i wątki związane z IE8RC1 (moge tak pisać?), dodatkowo linki do niektórych narzędzi i poprawek dla dodatków. I oczywiście ankieta pod koniec, która oczywiście jako dobry tester wypełniłem.
Co jeszcze? Wszedłem sobie na te stronkę raz jeszcze, aby cos przeczytać:
i oczywiście pojawiła się ankieta oceniająca, ale w nowej, bardziej płynnej wersji, w świetnej dla mnie kolorystycznej konwencji:
Troszkę pochodziłem po stronkach, gdzieś tam powalczyłem z dodatkami i loginami (oczywiście przeniósł to co miał przenieść z wersji IE8Beta2) aż wyłączyłem przeglądarkę zupełnie. Włączyłem ją po jakiejść chwili i co się pojawiło?
!!! wreszcie historia przechowywana w IE na coś się przydaje, bedąc intuicyjną, podpowiadając uzytkownikowi gdzie to ostatnio bywał i gdzie może chciałby zajrzeć… Idziemy dalej, czyli przęglądamy strony w https, co jest ładnie podwietlone na żółto. Wyróznia si i to jest to co dla uzytkownika domowego powinno mieć znaczenie, z punktu choćby bezpieczeństwa bankowości internetowej. Wybrałem sobie opcje przegladania bardziej bezpiecznego?, w każdym razie prywatnego:
Na koniec dla zainteresowanych skrót do IE8RC1 Release Notes. To tylko rzut, ale może cos więcej o tej przegladarce wypadałoby napisać.
0 Comments.