Co prawda mogłabym się pokusić o napisanie tutaj relacji ze spotkania Steve’a Ballmera ze społecznością Microsoftu, bo naprawdę jest o czym pisać, ale ponieważ byłoby to powielanie tekstu z WSS, gdzie już taką popełniłam była, zapraszam do lektury na wss.pl – może niedoskonałego od strony językowej, ale mojego własnego.
Na tym Twoim różu nie widać urli i żeby znaleźć takowego, to trzeba przejechać cały tekst myszem. No chyba że nie rozróżniam kolorów, w końcu jestem facetem 😉
Racja, nie podkreśliłam ani nic, och, zła ja, zła ja : ))). Już jest ok ; ).