ITBlogs.pl

Oficer służb leśnych ratuje dziecko przed śmiercią z łap przestępcy. Groźny zbieg został ujęty przez oficera służb leśnych po tym, jak schronił się w domku w środku lasu, terroryzując mieszkającą tam starszą kobietę oraz jej kilkunastoletnią wnuczkę. Jak donosi RAR, wczoraj około godziny 22:00 służby leśne schwytały Wilka, oprawcę setek owiec, który od dwu tygodni poszukiwany był listem […]

Oto, czego dowiedziałam się dziś bezpośrednio z ust moich przyjaciół (+ jeden cytat z uczelni). * "Pizza i kebab to ambrozja wszystkich programistów…" (Aleksander) * "Widziała któraś z Pań jednorożca? Nie? Aaaa… Przecież mówi się, że jednorożca może złapać tylko dziewica… Och… O nic więcej nie pytam". * "Gruszczyn – miasto seksu i biznesu". * "Serdecznie zawiadamiam o spotkaniu…" * […]

Co to znaczy, jak komuś w chińskiej restauracji spadła na głowę wiązka suchej jemioły?

Postanowiłam przestać narzekać. A właściwie wręcz cieszyć się napięciami życia codziennego. Dlaczego? Ano za sprawą Domela, który powiedział mi dziś: "Przestań narzekać… Wolałabyś się nudzić? Ty kwitniesz w sytuacjach kryzysowatych!". Zatem krokusowato i narcyzowato (a może i nieco narcystycznie) zaczynam się radować Sienkiewiczem, przypalonym mlekiem, notatką prasową o Trzech Małych Świnkach, lekcjami z klasą 5 "a" […]

Ostatnie dni pokazały, że nie tylko Gutek świadomie stosuje kropeczki w skrótach i skrótowcach, ale i inni dostrzegają ów problem. A wnioski takie są wynikiem prawdziwej lawiny pytań ze strony moich znajomych oraz kropeczkowego stanu zeszytów uczniów, którym dane było wpaść teraz pod moje polonistyczne skrzydełka. Kataklizm. Prawdziwy dotowy kataklizm. Mogłabym oczywiście wyjaśniać, że jeśli skrót kończy […]

Czy jeśli dziś pracuję online do drugiej, a o drugiej robi się trzecia, powinnam dostać pieniążki za nadgodziny?

…żeby napisać coś, czego nie powinnam pisać, bo dołączyłabym tym samym do grona szkalujących, a tego bym przecież bardzo nie chciała…

Wczoraj na zajęciach z teorii literatury dowiedziałam się, że "pisarstwo jest społecznie zaakceptowaną neurozą", że według Romana Ingardena funkcja poetycka to "projekcja zasady ekwiwalencji z osi wyboru na oś kombinacji", że Paul de Man nauczał, iż ironia to "permanentna parabaza alegorii tropów", a tak w ogóle to mądrzy ludzie powinni od czasu do czasu rozmawiać […]

Jak to możliwe, że za każdym razem, kiedy poprawki wydawane przez MS mają status ‘krytyczne’, mój system sam sobie zmienia ustawienia Automatic Updates? Poprosiłam swojego Windowsa, żeby mówił mi, że ściągnął sobie aktualizacje, żeby pokazywał mi je i pytał, które z nich (i kiedy!) mam ochotę zainstalować. I tak sobie żyliśmy w zgodzie przez kilka […]

…komu happy, temu happy, komu end, temu end…

"Ma pani intuicję podobną do Miodunki…. Niestety, nie jest to najlepsza intuicja w tym przypadku…"

…Tereska już dawno tutaj nie mieszka…

Za sprawą nieustannie lobującego Karola zainteresowałam się Live Meshem. A było to tak…Dawno, dawno temu z blogu Karola dowiedziałam się, czym jest Live Mesh, o co tam chodzi i w ogóle aaaa! nowy live-potworek! Co prawda komputerek mam tylko jeden i to w dodatku napędzany cukrem i nie bardzo mam się między czym a czym synchronizować, ale […]

…nie ma takiej szafy, której się nie da przesunąć…

– Jak mnie pozna książę William, to na pewno oszaleje z miłości.- O tak.. Oszaleje. To na pewno. Na pewno oszaleje.

Nie każdy o tym wie, ale mój Brat jest jedynym bratem na świecie, który potrafi czynić cuda. Tak, tak. Nie chciałabym się jednak skupiać teraz na sferze naszego rodzinnego mistycyzmu (szeroko rozumianego, oczywiście), ale tylko zaznaczyć obecność i znaczenie tego Wspaniałego Człowieka w moim życiu. Żyjemy na dwu krańcach Polski, mamy zupełnie inne zainteresowania, pasje […]

Podczas gdy ja w wolnych zaczytuję się z radością w dziełach klasyków, inni czytają gazety. A jeszcze inni je tworzą. Od dawna miałam spore obiekcje co do kompetencji tych ostatnich, ale tuż przed Świętami przeszli samych siebie. Podzielę się tylko dwoma spostrzeżeniami i to niestety z jednej tylko gazety, ale jako przykład wystarczy. Otóż dziennik "POLSKA" […]

Tak przy okazji Świąt przypomnę Wam nieśmiertelną bożonarodzeniową reklamę CISCO. Rodzinne oglądanie tego kilkudziesięciosekundowego filmiku to już taka moja tradycja –  podobnie jak tradycją Polsatu jest puszczanie ukochanego przez miliony widzów "Kevin sam w domu" w każde Święta od… 1998 roku! ;-)I jak tu nie wierzyć w Świętego Mikołaja? : )

..dział IT harcuje : ). Wystarczy obejrzeć krótki filmik , żeby móc sobie  wyobrazić, jak to wygląda na co dzień w Waszych firmach : ).

Ostatnimi dniami bardzo żałuję, że Kafka popełnił "Proces". Inaczej ja napisałabym własny. I wierzcie mi, Drodzy Państwo, byłby to najlepszy "Proces", jaki można sobie wyobrazić. Najlepszy, bo prawdziwy.Dziękuję tym, którzy poprowadzili mnie przez to dziwne miasto, dziwne ulice, miejsca i sprawy i dali mi siłę.