Technology Women

5 grudnia we Wrocławiu odbyła się pierwsza edycja Wro Camp Pro. Konferencja była skierowana do osób z branzy technologicznej, czyli wszystko to, co jest związane z nowymi mediami, grami, programowanie, startupami.

Na konferencję dotarłam z trzygodzinnym opóźnieniem, a sesje już były opóźnione o ok. godzinę. Wszystko przez to, że prelegenci mówili tyle ile chcieli, a nie zgodnie z harmonogramem.

Najlepsza prezentacją, jaką zapamiętałam podczas konferencji, była sesja dwóch blogerów, Tomasza Kudła i Bartosza Idzikowskiego ze StudiumPrzypadku pt. “Dobre pomysły nie biorą się z kosmosu, czyli dlaczego myślenie ma kolosalną przyszłość“. Opowiadali o tym, skąd czerpać pomysły, motywując przy okazji, że wyjście poza schemat może przynieść więcej korzyści niż moglibyśmy się spodziewać.

Kolejną prezentację poprowadził Radosław Paklikowski: “Lean startup, czyli czemu amerykańskie firmy robią to lepiej“. Podkreślił on w swojej prezentacji, że w Ameryce ludzie dostają więcej pieniędzy na swój startup i mają większe możliwości w jego rozwinięciu. Dodatkowo zaznaczył, ze błędem jest trzymanie się stricte biznesplanu, ponieważ realizacja potrafi nam go mocno zmodyfkować, a trzymanie się wcześniejszych założeń może przynieść więcej szkód niż korzyści.

Ewelina Malarowska z pracuj.pl opowiedziała o temacie:, „Kogo i jak poszukują pracodawcy z branży IT?“. Niestety, w większej części Pani nastawiła się na męskie grono słuchaczy. Przykładem może być nowa kampania pt. Żona programisty, która ma na celu dotarcie do programistów właśnie poprzez ich żony, dziewczyny itd.. Szkoda, że HRowcy zapominają, że na rynku jest również sporo kobiet, które są dobre w tym, co robią i kreowanie kolejnych stereotypów (zamiast pokazanie, że one nie istnieją), niestety wcale nie świadczy dobrze o firmie.

O “Interaktywnych systemach multimedialnych made in Wrocław” opowiedział  Maciej Mielcarek. Przedstawił, jak interaktywne systemy zaczynają wkraczać w rynek reklamy. Przykładem była butelka piwa, którą można obracać o 360 stopni (tylko, po co?). Ale ciekawej zrobił to SkyTower, który w swojej galerii handlowej wprowadził ekrany interaktywne z różnymi grami oraz informacjami dotyczącymi rozkładu i informacji poszczególnych sklepów.

Ostatnie dwie sesje, na których byłam były zorientowane wokół startupów. Pierwszy opowiedział Przemysław Skrzek o tym, czy to, co stworzyliśmy to “Jeszcze startup czy już firma? – Jak zachować energię w obliczu nieuchronnych zmian?. Kolejną sesją był Panel Dyskusyjny prowadzony przez pięciu Panów: Michała Łuczaka, Michała Olszewskiego, Michała Uhereka, Wojciecha Przyłęckiego oraz Pawła Szydziaka.

Po całodniowych wykładach miały odbyć się również warsztaty, na które można było zapisać się podczas przerwy.  I nawet zapisałam się na jeden warsztat, “Jak zostać idealnym testerem gier? Fakty, mity i tajemnice zawodu!“. Niestety, mimo zapewnień organizatora, że warsztaty rozpoczną się o godz 17.00, tak się nie stało. Powiedziano nam, że warsztaty rozpoczną się za 40 min, czyli jak jeszcze dwie opóźnione sesje zostaną przedstawione. Niestety, o godzinie 17.20 Nadal trwał Panel Dyskusyjny, więc zrezygnowałam z warsztatów, które mogłyby się przeciągnąć do późna (niestety nie wiem czy tak rzeczywiście było).

Podsumowując konferencję:

1. Nagrody były dla każdego, kto zarejestrował swojego maila i informacja o wygranej przyszła na maila (Ja wygrałam bilety do kina, ale do wygrania były m.in. książki, gry, wstęp do AquaParku)
2. Przerwy kawowe oraz obiad również był bez zarzutu. Na każdej przerwie były ciasteczka do przekąszenia, do wyboru kawa lub herbata. Zaś obiad składał się z ciepłej zupy do wyboru oraz sałatki i różnego rodzaju kanapeczek.
3. Sesje były ciekawe (chociaż niektórzy prelegenci powinni wziąć pod uwagę, że mówią również do kobiet, które pracują w branży IT, a nie brać pod uwagę tylko Panów)
4. Dużym minusem było nie pilnowanie czasu poszczególnych prelekcji oraz w międzyczasie zamiana harmonogramu sesji.

Jeżeli za rok konferencja będzie organizowana, to bardzo chętnie wybiorę się na nią po raz kolejny. Sami organizatorzy w mailach obiecali, że następnym razem będą pilnować czasu sesji prelegentów 🙂

Nowe sezony wydarzeń społecznościowych zazwyczaj rozpoczynają się w październiku. Jednak we Wrocławiu już we wrześniu rozpoczeły się spotkania wrocławskiej grupy .NETowej, prowadzonej przez Pawła Łukasika.

Wroc.NET spotyka się dwa razy w miesiący, w trzeci wtorek miesiąca, na którym są prowadzone wykłady lub warsztaty. W pierwszy wtorek miesiąca zaś są spotkania luźne, przy piwie, owiane nazwą GeekDinner.

Oprócz spotkań face2face, są spotkania również online, których moderatorem jest Jarosław Stadnicki. Spotkania są w czwartki o godz. 21 i jak nazwa grupy wskazuje, OWION (O wszystkim i o niczym) można porozmawiać o programowaniu, projektach i wszystkim co jest związane z .NETem (choć nie tylko). Na spotkanie można dostać się  poprzez TeamViewer, a id spotkania to: m36-375-925.

W październiku odbędtkania związane z .NET:

5 października w Krakowie odbędzie się DevDay2012, konferencja organizowana przez firmę ABB. Skierowana jest ona dla programistów i osób związanych z tworzeniem oprogramowania, które chętnie dzielą się swoją wiedzą i chcą ją poszerzać poprzez doświadczenia innych osób. Na konferencji pojawią się takie osoby (sławy!), jak:  Scott Hanselman, Mark Rendle czy Rob Ashton.

20 październik będzie związany z całodniowymi warsztatami Codɘ Rɘtrɘat, organizowanymi przez Wroc.Net. Cały dzień kodowania Gry w życie w parach (co 45 zmiana “par”, aby można było uczyć się od siebie). Język programowania nie jest ważny. Warsztaty mają na celu poprawienie swojego warsztatu programistycznego, np. poprzez efektywne rozwiązywanie problemów czy stosowanie TDD.

A oprócz wydarzeń związanych z .NETem, w Warszawie 28 września odbędzie się Facebook Developer World HACK 2012, czyli pół dnia poświęcone na wykłady o budowaniu aplikacji na iOS, Androida i innych mobilnych, webowych aplikacji związanych z facebookiem oraz tworzeniu gier. Druga połowa dnia będzie zaś poświęcona na kodowanie.

Nowy sezon rozpoczyna się bardzo dynamicznie, pozwalając na rozwijanie swoich umiejętności programistycznych oraz nauka wielu nowych rzeczy! Dodatkowo możliwość poznania nowych ludzi, którzy chcą i dzielą się swoją wiedzą. Jedyne, co można napisać, to do zobaczenia na wydarzeniach dla programistów, organizowanych głównie przez programistów! 🙂

Wakacje już prawie dobiegły końca i czas powrócić dnia codziennego, urozmaiconego bogatymi wydarzeniami. Ale o tym w kolejnym poście. Ten post chciałam poświęcić relacji z konferencji SQL in the City, która odbyła się na początku lipca w Londynie. Zorganizowana została przez firmę RedGate, która tworzy narzędzia wspomagające przede wszystkim pracę z SQL Serverem.

Ze względu na dużą ilość chętnych osób, konferencja zamiast jednego dnia, odbyła się w dwa dni. Drugiego dnia były przedstawione te same sesje co pierwszego, aby każdy, kto miał chęć i ochotę mógł uczestniczyć w tym wydarzeniu.

Jak było na SQL in the City można zobaczyć w spocie przygotowanym przez RedGate: http://play.buto.tv/ZtD4y

Dla mnie najciekawsze były sesje ze ścieżki developerskiej, takie jak  “Social Media, Business Intelligence, and Bridging the SSMS-VS Divide” prowadzone przez Noemi Moreno i Toma Austin, “Top Tips for Writing Better T-SQL stored procedures” przedstawione przez Granta Fritchey czy “Deployment Horrors and How to Avoid Them” opowiedziane przez Dave’a Ballantyne.

Nie zapomniano również o części integracyjnej, podczas której każdy mógł wypić lokalne piwo czy wino. Każdy uczestnik w czasie tej części dostał wybraną przez siebie książkę z RedGate w formie papierowej. Książki są również dostępne w wersji elektronicznej na stronie RedGate.
Główną nagrodą zaś rozlosowaną na sam koniec były dwa bilety na PASS do Stanów Zjednoczonych.

Za rok kolejne SQL in the City w Londynie, w którym mam nadzieje również będę uczestniczyć.
Dlaczego? Ponieważ jest to darmowa impreza, ze świetnymi ścieżkami i ciekawymi ludźmi lubiącymi opowiadać o tym co robią z SQL Serverem.

Czas podsumowań przeważnie jest robiony na koniec roku, kiedy z niecierpliwością czeka się na wybicie północy i sztuczne ognie, zwiastun Nowego Roku. Postanowiłam (na przekór) podsumowanie działalności Women in Technology zrobić teraz, kiedy za oknem bucha żar i z niecierpliwością czeka się na wieczorno/nocne burze, kiedy marzy się o plaży i kąpieli albo zdobywaniu szczytów gór. Kiedy większość rzeczy nierealnych w zimie, można bez problemów realizować teraz, kiedy ma się więcej energii i chęci na poszerzanie swoich możliwości.

Women in Technology również wiele zrobiło przez ten rok, m.in. co miesiąc spotykałyśmy się, aby poruszyć różne tematy, zarówno te techniczne, jak i rozwojowe. Z technicznych było m.in. podsumowanie roku 2011 i zapowiedzi na 2012 wraz z nadchodzącymi wydarzeniami, rozmowa na temat Project Managment/Agile PM, czy jak podejść do egzaminów technicznych i czy warto. Z tematów rozwojowych poruszyłyśmy kwestie, w jaki sposób można przyciągnąć sukces, jak rozpocząć przygodę z własną działalnością gospodarczą, jak radzić sobie ze stresem czy jak rozwiązywać konflikty i negocjować oraz w jaki sposób robić prezentację, prezentować czy przekazywać żmudne, nudne wyniki finansowe w ciekawy sposób.

Miałyśmy również jedno spotkanie łączone, tzn. zrobiłyśmy dwie sesję, z których jedna była w Gdyni (tutaj podziękowania dla Gosi Rembas za przygotowania wszystkiego po stronie Trójmiasta), druga w Warszawie. Za pomocą portalu VirtualStudy.pl mogliśmy w jednym momencie być w obydwu miejscach na raz 😉

Oczywiście dzięki współpracy z VirtualStudy.pl większość sesji jest nagrywana i można do nich zawsze wrócić.

Na naszych spotkaniach miło było gościć Panów, którzy również byli prelegentami i którzy zgłosili już swoje chęci do prowadzenia kolejnych prelekcji, m.in. z SQL, programowania WindowsPhone, Office2010, wirtualizacji.

Oprócz comiesięcznych spotkań udało się zorganizować dwa projekty: DigiGirlz i Women in Technology Panel.

DigiGirlz, to już III edycja projektu wspierającego młode kobiety do tego, aby nie bały się iść tam gdzie chcą oraz przekazujący, że stereotypy, mimo iż są powtarzane, są przedstawiane raczej w formie żartu niż rzeczywistości. Projekt DigiGirlz była realizowany wraz z Fundacją Perspektywy oraz akcją Dziewczyny Na Politechniki! już po raz drugi i można było posłuchać wykładu WiTek w Toruniu, Poznaniu oraz Wrocławiu.

Również, tak jak w zeszłym roku zostałyśmy opisane w specjalnym wydaniu Perspektyw w celu pokazania młodym dziewczynom, że da się być specjalistą i dodatkowo być kobietą (czyli nie żadną “świnką morską”)

Drugim projektem, jaki udało nam się zorganizować przy wsparciu grupy PLSSUG był Women in Technology Panel podczas SQLDay2012. Był to pierwszy panel w Polsce, na którym wystąpiły również zaproszone prelegentki z Anglii (Jen Stirrup) oraz Austrii (Carmen Pentek). Wraz z publicznością zostały poruszone takie tematy, jak edukacja w Polsce, Anglii  i Austrii, droga do kariery oraz sposób wychowania dzieci i narzucania im od małego społecznych ról. Szczegółowy opis panelu można znaleźć na stronie www.ewity.pl.

Po tak wyczerpującym roku przyszedł czas na wakacje, czas na szukanie nowych wyzwań, pomysłów, projektów, a co najważniejsze realizacja tych pomysłów, które już się zrodziły i są przygotowywane, aby pokazać je większemu gronu 🙂

Na początku maja (dokładniej 8-9) miałam okazję być na międzynarodowej konferencji SQL Server 2012 & SharePoint Connections w Kongresshaus Berchtesgaden. Przepiekna miejscowość, tuż przy Alpach, przy granicy austryjackiej nie zachęcała w ogóle do tego, aby uczestniczyć w wykładach.

A było z czego wybierać, ponieważ o tej samej godzinie odbywały się aż cztery prelekcje jednocześnie. Mnie osobiście zaciekawiły sesje dotyczące nowości w SQL 2012, między innymi: Chrisa Webba, który opowiedział o różnych ciekawych dodatkach do SQL’a i Excela; Margarity Noumovej, która ukazała ColumnstoreIndexes na podstawie wersji SQL Server Code Name “Denali”; czy Constantina Kleina, który w swojej sesji w telegraficznym skrócie pokazał większość nowości wprowadzonych do nowej wersji SQL 2012.

Udało mi się również wygrać dwie nagrody, niemieckojęzyczną książkę: Microsoft SQL Server 2008 Reporting Services oraz Amazon Kindle, na którym przeczytałam już sporo książek, jak chociażby Sagę o Wiedźminie 😉

Kolejna konferencją, która odbyła się już pod koniec maja we Wrocławiu był SQL Day 2012, podczas którego można było posłuchać specjalistów SQL Server, nie tylko z Polski. Swoje prelekcje mieli między innymi.: Jen Stirrup, Denny Cherry, Łukasz Grala, Neil Hambly, Chris Testa-O’Neill czy Marek Adamczuk i Paweł Potasiński.

Mimo, iż konferencja była płatna, to organizatorzy doszli do wniosku, że na wzór niektórych zagranicznych konferencji społecznościowych warto, aby ludzie, których firma nie wysłała na konferencję albo nie są w stanie zapłacić za nią mogli chociaż jednego dnia dotrzeć na konferencję. Więc wszyscy Ci, którzy mogli w ostatniej chwili dotrzeć na SQLDay w sobotę, cieszyli się z możliwości uczestnictwa w ciekawych sesjach.  Wszystko będzie dostępne na stronie PLSSUG’a i jego kanale youtube. Czekamy teraz na kolejną edycję SQLDay’a już za rok.

Podczas 61 spotkania PLSSUG Warszawa miałam okazję prezentować wraz z Pawłem Potasińskim temat: “ColumnstoreIndexes w SQL 2012”. Mimo iż Paweł zagadał mnie, sesja się udała. Materiały można pobrać tutaj lub szczegółowo przeczytać pierwsze podejście do ColumnStoreIndexes na blogu Pawła.

13 i 14 lipca w Londynie odbędzie się konferencja organizowana przez RedGate, SQL in the City, na której będą do wyboru trzy ścieżki: Database Admin Track, Red Gate Track, Developer Track. Zamierzam uczestniczyć w ścieżce Developer Track i chętnie napiszę relację na blogu tuż po powrocie z konferencji! 🙂

Drodzy Czytelnicy, jutro rozpoczyna się długo oczekiwana konferencja SQL Day 2012. To kolejna, piąta  już odsłona tego wydarzenia, którego organizatorem jest Polish  SQL Server User Group.  Podczas trzech dni warsztatów, sesji technologicznych oraz paneli dyskusyjnych będziecie mieli okazje zapoznać się ze zmianami, jakie pojawiły się w najnowszej edycji SQL Server 2012 oraz tematyce pokrewnej, ściśle związanej z tematyką bazodanową.

 

Podczas konferencji gościnnie wystąpi również grupa  Women in Technology, które poprowadzą panel dyskusyjny. Nasze prelegentki pochodzą z Polski, Anglii i Austrii. Co je łączy? Pasja do technologii  oraz aktywne działanie w branży informatycznej. Niektóre z nich jest prowadzą szkolenia techniczne, inne tworzą oprogramowanie, jeszcze inne administrują systemami lub są menedżerami IT. Podczas panelu dyskusyjnego wspólnie z uczestnikami konferencji spróbują zastanowić się nad problemem „Kobiety w świecie IT”.

 

Przedstawią opinie odnośnie mentoringu i networkingu, pokażą sposoby zachęcenia młodych kobiet do zdobywania wykształcenia informatycznego oraz najlepszej, z ich punktu widzenia, drogi realizacji kariery zawodowej. Poruszą również kwestie postrzegania kobiet w męskim środowisku,  oraz sposoby na poradzenie sobie z żartami i docinkami kolegów. Pojawi się również wątek profesjonalnego stroju. Do dyskusji zostanie zaproszona publiczność, w celu przedstawienia swoich doświadczeń w pracy z kobietami w IT. Liczymy, że podzielicie się z nami swoimi spostrzeżeniami na temat współpracy kobiet i mężczyzn informatyków – czy zespół zyskuje czy traci na zróżnicowaniu płci? A może nie ma to żadnego znaczenia?

 

Po spotkaniu poprosimy Was o wypełnienie ankiety, mającej na celu określenie Waszych oczekiwań oraz preferencji wobec działalności Women in Technology. Wszyscy, którzy wypełnią ankietę, wezmą udział w losowaniu nagród ufundowanych przez firmę Symantec. Losowanie odbędzie się 26 maja tuż po przerwie na lunch.

 

Serdecznie zapraszamy!

(Żródło: www.eWiTy.pl)

26 kwietnia odbył się Dzień Otwarty dla dziewczyn na Politechnikach w całej Polsce. Jak w ubiegłym roku projekt DigiGirlz połączył siły z akcją Dziewczyny na Politechniki. W tym roku miałam przyjemność poprowadzić sesję o stereotypach wraz z Beatą Zalewą we Wrocławiu.

Jednak tuż przed naszą sesją zostałyśmy zaproszone do studenckiego radia “Luz”, w którym miałyśmy przeprowadzić wywiad. Przygotowane byłyśmy, że na spokojnie coś powiemy, w razie czego da się coś wyciąć i będzie ok. Ale okazało się zupełnie inaczej. Gdy już obeszłyśmy cały kampus Politechniki Wrocławskiej, weszłyśmy po krętych schodach, poinformowano nas, że audycja jest na żywo, że jesteśmy już zapowiedziane i czekają na nas. Mimo  wszystko podobno audycja wyszła bardzo dobrze. Czekamy więc na to, abyśmy mogły posłuchać siebie 😉

Następnie wróciłyśmy do budynku D20, w którym odbywał się dzień otwarty. Na auli rozpoczęły się sesje od przedstawienia jak wygląda Politechnika Wrocławska, następnie o rekrutacji i jej przebiegu. Kolejna sesja była poprowadzona o tym, co można uzyskać będąc studentem Politechniki, jakie są koła naukowe i że dziewczyny działają w tych kołach, są przewodniczącymi.

Nasza sesja o stereotypach została przyjęta bardzo miło. Oczywiście dziewczyny zgadzały się z nami, faceci dość często zaprzeczali, ale całość była w formie żartów, luźnych dyskusji i dużej ilości śmiechu. Prezentację można pobrać TUTAJ.
W poprzedniej prezentacji odnośnie dziewczyn w kołach naukowych zabrakło informacji o tym, że oprócz  tego, iż dziewczyny wprowadzają milszą atmosferę, kulturę, powodują iż mężczyźni się lepiej zachowują, to dodatkowo wprowadzają do zespołu wiedzę oraz ambicję. Mimo wszystko nawet rektorowi prezentacja się podobała, mimo iż specjalnie kiwał głową, że zgadza się ze wszystkimi stereotypami jako prawdziwymi.

Zostałyśmy poproszone o wywiad (jeszcze raz, ale już nie na żywo) do radia Luz oraz radia Rodzina. Następnie rozpoczęła się zabawa Politechniki Wrocławskiej, pt. “Innowacja jest kobietą!”. Było kilka stanowisk, do których studentki podchodziły i zbierały punkty. U nas odpowiadały na pytania informatyczne, matematyczne i logiczne. Mogły również rozwiązać krzyżówkę, dzięki której dostawały w nagrodę torby z logiem “DigiGirlz”.

Z ciekawostek jakie były podczas Dnia Otwartego:
1. Do Beaty podeszły licealistki z pytaniem: “A jak wychować męża tak, żeby móc pracować, rozwijać się, a mimo to mieć kochającego faceta, wspierającego i wychowującego dziecko”
2.  Obok nas byli przedstawiciele koła naukowego “Linux”, którzy pomogli rozwiązać wszystkie (30!) zadań matematyczno-logiczno-informatycznych. Dziewczyny oczywiście za wytrwałość (zajęło im to około 30 minut) dostały oczywiście torby w nagrodę.
3. Było wiele dyskusji ze studentami, o robotach, o programowaniu, o zawodach, o grach, o kobietach (i facetach 😉 ) i różnych innych ciekawostkach…

Współpraca z Politechnika Wrocławską została uznana za bardzo udaną. Za rok również WiT postara się pojawić na tej uczelni!

18 kwietnia odbyło się juz 20 spotkanie Women in Technology.

Podczas spotkania poruszony został temat certyfikacji, który poprowadziła Ania Rubińska. Opowiedziała jak wygląda cała ścieżka podejścia do egzaminu, odpowiedziała na nurtujące pytania uczestników. Oczywiście, jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości odnośnie certyfikacji czy przebiegu samego egzaminu albo miał nietypową sytuację, to Ania chętnie odpowie na pytania 🙂

Podczas przerwy pojawiła sie zapowiedziana wcześniej niespodzianka, którą aż dwie noce przygotowywała Dominika Woronowicz. Tort pyszny, wiosnenny.. ahh.. niech Ci których nie było załąują!

Ostatnią sesję o kolaboracji, czyli opowieści czym w ogóle jest SharePoint opowiedział Tobiasz Koprowski. Swego czasu Tobiasz narzekał na swoim blogu odnośnie mojej i Gosi Kurek prezentacji, która miała ok 90 slajdów. Sam zaś przygotował ich ok. 60 😉 podczas których przedstawił jak wygląda SharePoint, w jaki sposób jest licencjonowany, z jakimi narzędziami Microsoftu współpracuje.

Tak jak w zeszłym roku, Women in Techbnology projekt DigiGirlz połączyły z akcją Dziewczyny na Politechniki.

W tym roku będzie można zoabczyć WiT w Toruniu (Asia Subik i Ania Rubińska), w Poznaniu (Gosia Kurek) oraz we Wrocławiu (Beata Zalewa i Gosia Borzęcka).

We Wrocławiu podejmiemy dyskusję wraz z publicznością odnośnie stereotypów w tzw. “męskim” świecie. Przygotujemy również różne zagadki i łamigłówki dla przyszłych studentek. Dodatkwo zostalyśmy zaproszone do studenckiego Radia Luz na wywiad odnośnie akcji DigiGirlz!

Będzie się działo sporo! 🙂

I serdecznie zapraszamy wszystkich sympatyków WiT i DigiGirlz do odwiedzenia nas podczas wykładów!

Kolejne spotkanie Women in Technology odbyło się 15 marca w siedzibie firmy Symantec. Na spotkaniu było 17 osób (trzech panów również się pojawiło, w tym jeden prowadzący) + ok. 20 osób online.

Tym razem jednak była jedna sesja, która została poświęcona Project Management/Agile PM, poprowdzona przez Jakuba Okońskiego i Alicję Dymitrowską z firmy Procter & Gamble.  Sesja ukazała sposób podejścia do projektów na przykładzie Agile, jakie są wady i zalety, kiedy należy nie korzystać z tej metodologii oraz w jaki sposób P&G podchodzą do różnych projektów w swojej firmie.

Druga część była poświęcona projektowi DigiGirlz i już w krótce efekty tej pracy będzie można zobaczyć w kwietniowym wydaniu Perspektyw, o czym z chęcią na stronie Women in Technology się pochwalimy.

Za miesiąc nasze 20 spotkanie! Szykujemy małą niespodziankę, a spotkanie w całości poprowadzą WiTki (zarówno sesję techniczną, jak i miekką). Będzie bardzo ciekawie!