blog Michała Cywińskiego…

Tydzień temu w mojej szkole zawitał nowy serwer firmy IBM. Posiada on obsługę wirtualizacji sprzętowej, więc też postawiliśmy na nim VMWare ESXi Server. Ale to był początek problemów… Ale wróćmy najpierw do samego początku. Sprzęt był dobrze zabezpieczony do przesyłki, w zeszły czwartek rano, po odebraniu komputera nadeszła wiekopomna chwila rozpakowania tego cuda 🙂 Sprzęt pięknie funkcjonuje, jedynym zgrzytem był brak posiadania w serwerowni klawiatury PS/2, co zaowocowało poszukiwaniami w całej szkole klawiatury USB. Na szczęście, po 15 minutach udało się takową klawiaturę znaleźć. Oto jak wszystko wyglądało po zdjęciu obudowy: I parametry nowego serwera: Dwa procesory Intel Xeon DUAL CORE E5160 3.0GHz/1333MHz FSB L2 Cache size 4MB 16 GB DDR2 pamięci operacyjnej w kościach po 2 GB z niezłym chłodzeniem 🙂 Dyski 2x1TB SAS spięte sprzętowym RAID 1 (oczywiście 3,5 hotswapy) 4 interfejsy sieciowe Combo CD/DVD 2 wyjścia VGA i 4 porty USB Obudowa rackowa 1U Jak na szkołę, naprawdę nieźle 🙂 Niestety, po zainstalowaniu VMWare ESXi Server zaczęły się problemy. VSphere client nie potrafił utworzyć storage’a dla wirtualnych maszyn. Po długich godzinach kombinowania, wykryliśmy że potrzebną przestrzeń trzeba odpowiednio spartycjonować zewnętrznym systemem (czyli inaczej niż zaleca VMWare :P), więc w naszym przypadku w ruch poszła płyta ze Slackware Linux, formatowanie, reboot i wszystko już poszło w ruch 🙂 Za niedługo zmigrujemy rzeczywisty server ze Squidem do wirtualnej maszyny i postawię server Szkolenej Telewizji Internetowej, bo będziemy startowali z początkiem roku 2010 🙂 A jak już jesteśmy w klimatach serwerowych, to oto następca BSODu, czyli wersja dla kobiet: Pink Screen of Death w VMWare ESXi na sewerze Dell PowerEdge 2850: Technorati Tagi: serwer , server , vmware , esxi , vmware esxi , wirtualna , maszyna , wirtualizacja , linux , telewizja…(read more)

Ostatnio opublikowałem pierwszą wersję mojego mini-programu o nazwie metronome.NET. Jak nazwa wskazuje, jest to cyfrowy metronom napisany w Visual Basicu i oparty o .net Framework 3.5. Jeśli ktokolwiek potrzebuje metronomu, albo też chciałby ktoś zajrzeć do kodu źródłowego i go zmodyfikować do swoich potrzeb, to zapraszam na oficjalną stronę projektu . Aktualnie metronom korzysta ze speakera w naszym PC, ale w przyszłych wydaniach chcę dać użytkownikowi wybór pomiędzy plikami wave, a starym, dobrym speekerem-beeperem 😉 A oto i screen mojej prostej aplikacji (Z zamiarami rozwijania, aby nie była już taka prosta 😉 ):…(read more)

Rozpisywać się nie będę. Zapowiada się fajna impreza z ciekawymi atrakcjami, najbardziej czekam na część o asp.net i Visual Studio. Myślę, że rozczarowany nie będę. Więcej napiszę po samej niekonferencji ;)…(read more)

Mój projekt szkolnej telewizji internetowej ewoluuje i powoli zbliża się ku finalizacji 🙂 Wszystko spokojnie sobie stało skonfigurowane i gotowe pod kontrolą Debian GNU/Linux, kiedy w dyskusji z kilkoma osobami zaproponowano mi przeniesienie wszystkiego na Windows Server. Więc zabezpieczyłem pliki, backupowałem configi i zainstalowałem serwerowego Windowsa. I powiem szczerze: Od zawsze lubiłem i nadal lubię Linuksa, ale wraz z zainstalowaniem Windows Server poczułem lekkość. Zarządzanie system, uprawnieniami, lighttpd i innymi rzeczami z poziomu Terminalu jest fajne, szybkie i wygodne, ale… <wielbiciele Linuksa mogą tutaj zacząć ofensywę> …ale mogę zrobić dokładnie to samo i równie szybko czy to graficznie, czy z wiersza poleceń w systemie Windows. <Linux fanboys offensive mode terminated> Pewnie będzie to kolejnym powodem flejmu w komentarzach (a przynajmniej na joggerowym blogu), bo konfiguracja IIS, tak by wszystkie skrypty i dodatki na stronie internetowej zostały poprawnie obsłużone zajęła mi nieco poniżej godziny, zaś głowienie się jak odpalić by tutaj lighttpd, żeby poprawnie wszystko obsłużył kosztowało mnie kilka wieczorów, które mogłem spędzić pracując produktywniej. I czy porzucenie Linuksa na serwerze i w domu jest przejawem zdrowego rozsądku czy też wygody? Myślę, że jest to przejaw zarówno jednego i drugiego – Oszczędzam swój czas, który mogę spożytkować na coś innego oraz nerwy (Jak wiadomo, nerwowe sytuacje mogą być czynnikiem odpowiedzialnym za powstawanie nowotworów 😉 ) I dlatego rozsądek mi podpowiedział, że w domu mi na nic zainstalowany Slackware, jeśli Windows 7 daje mi dokładnie to samo, a nie muszę się babrać godzinami w katalogu /etc. To tyle ode mnie….(read more)

Nareszcie wszyscy mogą pobierać ze strony Microsoftu Office Professional Plus 2010 w wersji Beta. Jedynym warunkiem do ściągnięcia wersji testowej jest posiadanie Windows Live ID. Beta jest oczywiście ograniczona czasowo i jej funkcjonalność zostanie automatycznie wyłączona w 2010 roku, aby użytkownicy kupili pełnowartościowy produkt. To tyle, sam się niecierpliwię do końca pobierania i zachęcam do ściągnięcia testowego Offica każdego zainteresowanego! :)…(read more)

Hej! Po długim czasie bez blogowania, krążenia po wordpressach i innym eksperymentowaniu tego typu, zdecydowałem się na powrót na itblogs i chyba jest to dość słuszny wybór 🙂 Będę równocześnie z tym blogiem prowadził podobne miejsce do publikacji na joggerze , ponieważ wiele osób jest przyzwyczajone do bloga właśnie w tamtym miejscu. Pisać jest o czym, bo wiele się zmieniło i zanosi na kolejne zmiany: Projekt szkolnej telewizji internetowej ruszył pełną parą, z jego też powodu do szkoły zawita nowy serwer firmy Dell. Równocześnie zdobywam doświadczenie, dzięki Dreamspark . Ogółem: Dużo by można pisać i tak też będzie! :)…(read more)

21 maja 2009 – Czwartek

Zgodnie z moją umową z Panem
Piotrem (mój nauczyciel SO 🙂 ), miałem sam zorientować się jakie są
dostępne programy pod Linuksa, które umożliwiają nadawanie
strumieniowe. Po kilku rozmowach ze znajomymi i poszukiwaniach w
Google, odkryłem IceCast. Ta aplikacja wydała się najrozsądniejsza, więc to ją postanowiłem wybrać na fundament przyszłej telewizji internetowej.

…(read more)

Dzięki Łukaszowi zostałem zainspirowany do stworzenia szkolnej telewizji internetowej Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr.1 , czyli mojej szkole. Projekt jest rozbudowany – Bowiem do wszystkiego jest potrzebne mocne łącze internetowe (aktualnie trwają przygotowania serwera pod światłowód, zaś w ciągu dwóch tygodni pociągniemy go do serwerowni), umiejętności, serwer, który będzie odpowiadał za wysyłanie strumieniowe no i oczywiście filmy oraz strona internetowa w stylu serwisu YouYube, z której będzie można obejrzeć filmy i ewentualne transmisje na żywo. Mój nauczyciel przedmiotu “Systemy Operacyjne i Sieci Komputerowe” przyjął pomysł z aprobatą i obiecał mi udostępnić, co tylko będę potrzebował, zaś potrzebny mi był Windows Server i usługa Windows Media Services. Problem w tym, że nauczyciel nie toleruje rozwiązań Microsoft i jest zaciekłym fanem Slackware, więc Windows Server odpada (moje racjonalne tłumaczenie nie pomagało :P).   I tutaj zaczynają się schody oraz początek mojej przygody z próbą postawienia telewizji internetowej na Linuksie. Kolejne wpisy będą opisywały moje wzloty i upadki w próbach osiągnięcia tego celu ;)…(read more)

Witam. Ostatnio było u mnie gorzej z czasem, jednak już w najbliższych dniach sytuacja ulegnie zmianie – bowiem wkrótce napiszę krótki test Windows 7 RC1, e którym uwzględnię swoje wrażenia z użytkowania tego systemu. Tak więc już wkrótce pojawi się tutaj coś więcej! ;)…(read more)

Ważnym miejscem w Windows 7 jest Action Center, co po polsku oznacza “Centrum Akcji”. Jest to rozwinięcie Centrum Zabezpieczeń znanego z Windows Vista i XP. Oferuje ono nie tylko wiadomości dotyczące stanu oprogramowania antywirusowego i zapory systemu Windows, ale rozwinięto je o wiele nowych funkcji, które z pewnością uczynią użytkowanie systemu Windows przyjemniejszym i bezpieczniejszym.

…(read more)