W tym i poprzednim tygodniu mieliśmy przyjemność testować smartphone HTC 7 Trophy. Staraliśmy się dość dokładnie zaznajomić się z tym sprzętem. Czy nam to wyszło ocenicie sami. Na koniec wypadało by nieco podsumować. Zacznijmy od ceny. Z mojej obserwacji na allegro wynika, że Trophy można nabyć już w cenie nawet 800-900 zł w porównaniu do HTC HD7, który jest mniej więcej od 1100 zł. Jeśli chodzi o różnice między nimi to nie ma takich bardzo odczywalnych dla użytkownika oprócz większego ekranu jaki posiada HD7. Jednak co z operatorami? W Play’u na ich stronie widnieją tylko dwa telefony LG Swift7 i HTC HD7, zaś Era dysponuje tylko HTC 7 Mozart. Natomiast Plus i Orange na swoich stronach nic nie mówią o telefonach z Windows Phone 7. Chociaż ten drugi najprawdopodobniej zaopatruje Polski oddział Microsoft w telefony z WP7.

Opinia Marcina:

Czas na kilka słów podsumowania. Zacznę od samego telefonu. Jeśli chodzi o gabaryty to jest dość duży i powiem szczerze, że osoby z mniejszymi dłońmi mogą mieć problem z jednoręczną jego obsługą (aczkolwiek na tym polega idea smartfonów //OSKAr). Poza tym telefon jest bardzo solidnie zrobiony. Dość pewnie trzyma się w ręce. Niestety na razie nie mam porównania z innymi modelami. Chociaż mam nadzieję, że szybko się to zmieni. : )

O WP7 opowiadałem Wam już kilka razy. Szczególnie o tym co mnie w nim denerwuje. I powiem Wam szczerze, że pomimo sporych chęci kupienia telefonu wyposażonego w WP7. Wolę poczekać do jesieni i aktualizacji Mango. Dlaczego? Niby Microsoft zapowiada, że każdy telefon dostanie aktualizacje. Zapewne tak będzie. Tylko jaką ja mam pewność, że telefon który jest dostępny od samego początku opublikowania WP7 będzie obsługiwał wszystkie funkcje jakie będą dostępne wraz z Mango. Żadną, oprócz zapewnienia giganta z Redmond.

Oczywiście nie myślcie, że namawiam Was do kilku miesięcznego bojkotu WP7, bo tak nie jest. Zachęcam wszystkie osoby, którym brakuje czegoś w Androidzie lub iOSie do poznania WP7. To na prawdę dobry OS i warto kupić telefon weń wyposażony, bo te telefony pod względem specyfikacji są w części przynajmniej o niebo lepsze od telefonów z Androidem.

I powiem Wam szczerze, że smutno mi będzie bez Trophy. Szkoda, że nie może zostać u Nas, ale tak już jest z testami, że kiedyś muszą się skończyć.

Opinia OSKAr’a:

W zasadzie Marcin napisał wszystko, co można o tym telefonie powiedzieć, dlatego mimo tygodniowego trzymania go w łapce stwierdzam podobne rzeczy. Największym plusem tego telefonu jest szybkość działania. Nie zauważyłem aby zwalniał, czy też żeby się zacinał. Nic z tych rzeczy. Jest to też w głównej mierze zasługa Microsoftu, który ustanowił pewne wymagania techniczne, jakie musi posiadać telefon, aby dostał od ich system mobilny. Jednym z nich jest 1GHz procesor, który nadaje szybkości.

Największą bolączką, jak dla mnie, użytkownika iPhone’a, jest brak wielu aplikacji, które są w App Store, a nie ma w Marketplace Microsoftu. Co prawda większość ważniejszych jest. Ale brakuje tej kropki nad “i” aby można było w pełni wykorzystać potencjał telefonu. Wtedy możliwe byłoby większe przetestowanie wydajności systemu.

Wielu osobom brakuje multitaskingu (wielozadaniowości). Mi tego w iOS nigdy nie brakowało, no może czasem, przy niektórych aplikacjach. Aczkolwiek bardzo sporadycznie, więc można się spokojnie bez tego obejść. Aktualizacja Mango przyniesie nam multitasking i wielu osobom zatka buzie (choć pewnie wymyślą coś innego ;-).

Podsumowując już, telefon bardzo sprawnie chodzi. I gdyby nie fakt posiadania iPhone’a i masy aplikacji na niego, to grubo bym się zastanowił nad faktem wydawania dużo większych pieniędzy, aniżeli na telefon WP7, któremu według mnie brakuje w sumie tylko aplikacji. Sam system, o czym nie wspomniałem, bardzo mi się pod względem innowacyjności. Nie wzoruje się na iOS, jak to robi poniekąd Android z ikonkami chociażby. Jest taki jaki lubię, ładny i innowacyjny.