Można by krzyknąć “W KOŃCU”, ale było wiadomo, że w niedługim czasie Microsoft wyda narzędzia developerskie przystosowujące Kinecta do Windowsów (z pewnością tylko dla “siódemki”) i możliwości tworzenia gier na ten system. I nie dziwię się temu, gdyż mając okazję ogrania się (a dokładnie poskakania, różnych wygibasów) stwierdziłem to, co każdy. Dlaczego jeszcze nie ma wersji dla “okienek”, mimo że już było praktycznie wiadomo, że gigant z Redmond wyda SDK dla Windowsa. Wiedząc, jakie to ma możliwości byłem mimo wszystko pod wrażeniem ogromu funkcji i pracy osób zaangażowanych w ten projekt.

Prawdopodobnie to już dziś (na konferencji TechNET NA trwającej od 16 do 19 maja) developerzy będą mogli pobawić się SDK. Aczkolwiek mam wrażenie, że jeszcze nie będzie miało takich możliwości, jakie ma niezależny projekt:

• śledzenie szkieletu jednej lub dwóch osób będących w zasięgu Kinecta
• działający mikrofon z rozpoznawaniem mowy, które znamy z Windowsów (dokładnie to oparte na tym API), wyodrębnianie echa etc.
• pomiar odległości obiektu od sensora Kinecta wraz z kolorową kamerą

Miejmy nadzieję, że do finalnej wersji SDK Microsoft udostępni o wiele więcej funkcji, co z pewnością się stanie.



Kinect coraz bardziej rozszerza swoje funkcje, chociażby poprzez oczekiwany update w tym miesiącu, który będzie rozpoznawał między innymi mimikę twarzy.