Pierwsza aplikacja jaką zainstalowałem w telefonie nosi nazwę Flashlight. Pewnie się domyślacie do czego służy. Wybrałem właśnie ją spośród kilku innych dostępnych aplikacji z jednego powodu – jej producentem jest HTC. Latarka wykorzystuje flash’a zamontowanego przy aparacie jako źródło światła. Do wyboru mamy trzy tryby:

• manualny (wyróżniamy trzy stopnie natężenia światła)
• auto flash (w wybranym stopniu natężenia światła flash miga)
• sos (również po wybraniu natężenia światła flash miga SOS w alfabecie Morse’a)

Aplikacja sama w sobie nie jest skomplikowana, a przecież o to chodzi. Tak to właśnie wygląda.


Następne dwie aplikacje to oczywiście facebook i twitter. Zacznę od tego pierwszego. Wersja na WP7 nie różni się zbytnio od swoich odpowiedników z Androida czy iOS’a. Jest jedna mała różnica – interfejs dostosowano do przesuwania na boki ; ), co jest dość przyjemne pod jednym względem. Otwierając aplikację ładuje się nam od razu wszystko: Tablica, ostatnio dodane zdjęcia przez znajomych, wydarzenia i powiadomienia. Na Androidzie jest trochę inaczej. Również ładują się mniej więcej wszystkie te najważniejsze rzeczy przy starcie, ale wchodząc w nie ponownie widuje napis “Ładowanie treści…”. A jednak w WP7 tego nie uświadczyłem. Ma to swoje plusy, ale też dość poważny minus. Mianowicie transfer. Przecież nie zawsze wchodząc na Facebook’a przeglądamy wszystko, najczęściej tylko tablicę, powiadomienia i wiadomości. Transfer natomiast leci. Ciekaw jestem jak będzie się to miało w aspekcie wielowątkowości. Po aktualizacji Mango (albo jak to woli WP 7.5). Rzucę Wam kilka screenów poglądowych : )

Twitter jest bardzo dobrze i prosto zrobiony. Nie ma w nim nic szczególnego, oprócz tego, że wszystko czego potrzebujemy mamy na wierzchu. Oczywiście jest to aplikacja wykonana przez samego twittera, ale jak to jest i na Androidzie i iOS’ie, tutaj też nie brakuje klonów. Jako takich zastrzeżeń nie mam do jej działania. Podoba mi się to, że w odróżnieniu od aplikacji facebookowej jest przycisk służący do odświeżania, tego mi tam brakowało. O dziwo pragnę zauważyć, że (jak widzicie na jednym ze zdjęć) łatwo można przeskakiwać z konta na konto.

Wczoraj nie wspomniałem o jakości muzyki w słuchawkach i bezpośrednio z głośnika. Odnośnie słuchawek to muszę pochwalić HTC. Dźwięk jest nieco lepszy niż w moim Samsung’u Galaxy Spica. Brak jest słyszalnego przede wszystkim w mocno basowych utworach takiego szumu. Dźwięk wydobywający się czy to ze słuchawek czy głośnika nie jest piskliwy czego doświadczyłem w moim Andku ( OSKAr może potwierdzić // potwierdzam ;) ). Wydobywające się z telefonu głosy są miłe dla ucha, dzięki czemu uszy tak szybko nie bolą. Nie jestem jakimś audiofeelem, ale widać różnice pomiędzy HTC 7 Trophy, a Samsung Galaxy Spica. Muszę przyznać, że na korzyść HTC. Słyszałem różne opinie, że dzwonki dostępne na WP7 są zbyt ciche. Szczerze nie zauważyłem przy podgłoszeniu na maksa jest je naprawdę dobrze słychać.

Co do braku możliwości wysyłania smsów. Próbowałem ustawiać ręcznie numer centrum sms Plusa, nic to nie dało. Wykorzystałem poleconą mi na blipie przez użytkownika ^ktos aplikacje udostępnioną przez HTC o nazwie Connection Setup, która sama dostosowuje ustawienia sieci do telefonu. To też nic nie pomogło. Czytałem, że w niektórych telefonach aktualizacja NoDo powoduje właśnie brak możliwości wysyłania wiadomości tekstowych.

Poruszając kwestie smsów warto byłoby zająć się rozmowami głosowymi. Odnośnie różnicy w głosie, który ja słyszę w słuchawce – nie widzę żadnej. Lecz zrobiłem wczoraj test z moją dziewczyną. Poprosiłem ją, żeby zadzwoniła do mnie i zwróciła uwagę czy słyszy jakąś różnice gdy używam trophy. Co mnie zdziwiło pierwszą różnicą jaka była to sam fakt odbierania. W Samsung Galaxy Spica mam fizyczny przycisk do odbierania jak również możliwość odebrania, że tak powiem dotykowego. Madzia (bo tak ma na imię) powiedziała mi, że jak odbieram od niej telefon to nie słyszy takiego jakby stuknięcia. Również mój głos jest nieco wyraźniejszy i nawet jak mówiłem ciszej dobrze było mnie slychać. Na Spicy cichsze mówienie powodowało brak słyszalności.

Ustawiłem sobie przypomnienie na godzinę 16.00. Jako, że na telefonie są dwa konta Windows Live, wybrałem swoje i stworzyłem notkę o nazwie Wpis z lokalizacją Computer. Przed godziną 16 telefon zadryndał o przypomnieniu. Wyciszyłem je i dalej pisałem artykuł. Zobaczyłem mail na mojej skrzynce z której akurat korzystam do logowania na LiveID. Popatrzcie jakiego dostałem maila.

Bateria. Można by powiedzieć, że to najważniejsza rzecz w telefonie. Kolejny raz muszę pochwalić HTC. Przy normalnym korzystaniu z Trophy bateria sprawuje się bardzo dobrze. Przed samą publikacją artykułu jest jeszcze jakieś 20%, czyli trzyma już prawie 24h. Śmiało mogę powiedzieć, że się z tego cieszę. Wiedząc jej pojemność głęboko zastanawiałem się czy aby wytrzyma jeden dzień.

Z uwagi na mój ograniczony dzisiaj czas na testowanie większej ilości aplikacji (sobota, porządki domowe i te sprawy ; ) ). Wrócę do tego najprawdopodobniej jutro. Jeżeli macie jakieś sugestie zapraszam do dyskusji. Myślę, że jutro pokażę też jakąś grę.