Tag Archives: VMware Workstation 7.1

[PL] Takie tam, wirtualizacyjne dylematy…

Stary laptop padł. Pogrzeb Lenovo T61 nie wiadomo jeszcze kiedy nastąpi (myślę że gdzieś za cztery-pięć tygodni. Tymczasem pojawiła się okazja (choć trzeba było trochę powalczyć), aby wpisać na swój sprzętowy stock takie ustrojstwo jak HP EliteBook 8440p. Nie jest to w żadnym wypadku szczyt marzeń, ale jest on odrobinę żwawszy niż poprzednik, a jego parametry (niezbyt wypaśny, ale w miarę wydajny procesor pierwszej generacji i5) oraz docelowo 8 GB RAM (teraz 4GB) zapowiada miłą pracę. Ma on kilka innych udogodnień, które mam zamiar w przyszłości wykorzystać (vide Wojtek Poniatowski i jego HDMI), ale nie o tym ma być tu mowa.

Procesor jest nowszy niż w Lenovo, a co za tym idzie powinien obsłużyć Hyper-V z poziomu Windows 8, na co większość z nas (dziwaków siedzących w zagraconej piwnicy) czekała od dawna. I oczywiście obsłużył. Pozwolił zainstalować co trzeba, oraz uruchomić maszynę wirtualną ukierunkowaną na platformie 64-bitową. Niestety samo Hyper-V mi nie wystarcza. Do różnych innych zastosowań używałem bowiem do tej pory VMWare Workstation 7.1, a od jakiegoś czasu VirtualBox 4.2.6. Ponieważ oba (Hyper-V + coś jeszcze) środowiska są dla mnie interesujące, chciałbym mieć oba na swoim podstawowym systemie (jakim od baaaaardzo długiego czasu jest Windows 8). Po zainstalowaniu nowego VirtualBox nie było mi jednak dane zainstalowanie maszyny z platformą 64-bitową:

Capture_Hyper01

Rys.01 | Wybór środowisk – brak maszyn w wersji 64-bit.

Capture_Hyper02

Rys.02 | A oszukanie systemu…

Capture_Hyper03

Rys.03 | …mimo chęci…

Capture_Hyper04

Rys.04 | …nie da niestety określonego rezultatu.

Capture_Hyper05

Rys.05 | Na naszym hyper-v…

Capture_Hyper06

Rys.06 | …nie ma jak widać od początku…

Capture_Hyper07

Rys.07 | …żadnego w zasadzie kłopotu.

No więc o co chodzi? Otóż, jak to się zdarza możemy czasem zapomnieć (lub po prostu nie wiedzieć, jeśli zdarzyło nam się to po raz pierwszy) o tym, że nasz hypervisor – obsługujący dowolną platformę wirtualizacyjną jest w przypadku systemu Windows 8 ukierunkowany na Hyper-V. Oznacza to, że po zainstalowaniu funkcjonalności jaką jest Hyper-V w narzędziu BDCEdit (Boot Configuration Data Editor {wikipedia|technet}), stystem domyślnie zostaje ustawiony na obsługę tego właśnie  “systemowego” wirtualizatora. Możemy to sprawdzić podglądając w wierszu poleceń ustawienia BCDEdit:

Capture_Hyper08

Rys.08 | Ustawiona wartość Auto dla funkcji HyperVisorLaunchType spowoduje wymuszenie pierwszeństwa własnie dla Hyper-V, czego efektem są obrazki powyżej.

Capture_Hyper09

Rys.09 | Aby dać pierwszeństwo (do tego jeszcze wrócimy) dla bardziej lubianej aplikacji jaką jest w moim przypadku VirtualBox musimy zmienić tę wartość poleceniem: bcdedit /set hypervisorlaunchtype off.

Capture_Hyper10

Rys.10 | Po odświeżeniu status dla tej funkcji jest ustawiony na Off. Wymagany jest jeszcze restart fizyczny maszyny (ale to chyba jest zrozumiałe).

Capture_Hyper11

Rys.11 | Daje nam to możliwość zainstalowania maszyn wirtualnych z platformą 64-bitową (co widać na menu wyboru).

Capture_Hyper12

Rys.12 | Na samym końcu możemy spokojnie uruchomić instalację środowiska, jakie nam się wymarzyło.

Wcześniej wspomnieliśmy o pierwszeństwie. Nie chcieliśmy dać tego pierwszeństwa dla Hyper-V, więc musimy z tym brzemieniem żyć dalej. Przy próbie instalacji nowej maszyny na hyper-v wbudowanym w Windows 8 otrzymujemy błąd inicjalizacji: Maszyna ‘trr’ nie może być zainicjowana, ponieważ hypervisor nie jest zainicjowany. To efekt przełączenia go w tryb Off. Obecnie podczas uruchamiania systemu Windows nie widzi tej funkcjonalności, co skutkuje brakiem możliwości jej uruchomienia. Sposobem na użycie TEJ, a nie TAMTEJ wirtualizacji jest cofnięcie zmian poprzez BCDEdit oraz restart maszyny. Co oczywiście skutkować będzie niedostępnością VirtualBox.

Capture_Hyper13

Rys.13 | I tak źle i tak niedobrze. Rozwiązanie problemu leży w punkcie trzecim: ustawienie wartości automatycznej inicjacji hypervisora.

[PL] Piątkowe przygody… z VMware – część druga

W poprzednim poście opisałem przygodę z instalacją aplikacji VMware Workstation 7.1 oraz podniesieniem jej wersji do 7.1.4. Czas na instalację pierwszej maszyny, a potem następnych. Operacja ta jest prosta, choć również czasochłonna. Na całe szczęście sam proces jest mocno zautomatyzowany zwłaszcza przy instalacji (nie nadzorowanej).

Capture_VMWareWorkstation7_01

Rys.1: Pierwsze okienko startowe samej aplikacji pozwala nam na utworzenie nowej maszyny przeznaczonej na instalację nowego systemu /New Virtual Machine/, stworzeniu nowego zespołu maszyn /New Team/ lub uruchomienie już istniejącego środowiska /Open Existing VM or Team/

Capture_VMWareWorkstation7_02 Capture_VMWareWorkstation7_03

Rys.2 | Rys.3: Po wybraniu opcji utworzenia nowej maszyny możemy uruchomić instalację domyślną /Typical/ lub zaawansowaną /Custom/. Nastepnie podajemy źródło systemu: dysk optyczny (z napędu dvd), plik iso (gdzieś ze swoich zasobów), albo wybrac opcje instalacji systemu później.

Capture_VMWareWorkstation7_04 Capture_VMWareWorkstation7_05

Rys.4 | Rys.5: Ja wybrałem jeden ze swoich obrazów, oczywiście z systemem Windows, który po podłączeniu pozwala na podanie klucza produktu, wersji produktu (np Windows Enterprise), oraz podstawowej personalizacji (ustawienie konta użytkownika i hasła).

Capture_VMWareWorkstation7_06 Capture_VMWareWorkstation7_07

Rys.6 | Rys.7: Jeśli podamy takie samo konto użytkownika, jak istniejące wbudowane konto w systemie gościa, aplikacja pokaże nam ostreżenie o możliwym konflikcie. nastepnie wybieramy nazwę dla naszej wirtualnej maszyny, oraz podajemy jej lokalizację UWAGA! domyślnie jest to C:\Program Files… więc może nam bardzo szybko zabraknąć miejsca, jełsi jej nie zmienimy.

Capture_VMWareWorkstation7_08 Capture_VMWareWorkstation7_09

Rys.8 | Rys.9: Przedostatnią opcją jest wybranie wielkości dysku wirtualnego (domyśłnie dla Windows x64 jest to 40 GB) /Specify Disk Capacity/, oraz potwierdzenie końcowych ustawień. Tutaj zamiast kliknąć /Finish/ (co spowoduje początek instalacji – jeśli zaznaczymy opcję Power on this virtual machine after creation), możemy jeszcze przejść do bardzo szczegółowej kastomizacji sprzętowej.

 Capture_VMWareWorkstation7_10 Capture_VMWareWorkstation7_10_a

Rys.10 | Rys.11: Ustawienia pamięci /Memory/ są jednymi z najważniejszych, gdyż to najbardziej wpływa na wydajność naszych systemów (zarówno gościa jak i gospodarza). Z domyślnej wielkości 1024MB (zalecane minimum dla systemu gościa) ja zmieniłem ustawienia na 1512MB, co pozwala mi w miarę komfortowo uruchomić dwie równoczesne maszyny.

Capture_VMWareWorkstation7_10_b Capture_VMWareWorkstation7_10_c

Rys.12 | Rys.13: Ustawienia procesorów (ja tutaj za dużo zrobić nie mogłem mając jeden procesor z dwoma core’ami). Ale trochę można zrobić wybierając tryb wirtualizacji pomiędzy: Automatic, Automatic with ReplayBinary Translation, Intel VT-x or AMD-V oraz Intel VT-x/EPT or AMD-V/RVI.  Trochę więcej mogę zrobić przy ustawieniach napędu (można go od razu nie podłączać) albo podłaczyć obraz ISO, lub dysk fizyczny.

Capture_VMWareWorkstation7_10_d Capture_VMWareWorkstation7_10_e

Rys.14 | Rys.15: Tak samo można postąpić z napedem dyskietek, który w tym wypadku wyłączyłem zupełnie. Nastepnym krokiem jest podłaczenie adaptera sieciowego, z domyślnie właczonym NATowaniem.

Capture_VMWareWorkstation7_10_f Capture_VMWareWorkstation7_10_g

Rys.16 | Rys.17: W zakładce kontrolera USB, możemy ustawić obsługę USB 2.0 (3.0) niestety jeszcze nie ma, automatycznie podłączać nowe urządzenia, oraz pokazywać lub nie owe urządzenia. Karta dźwiękowa dla serwera nie jest nam potrzebna więc możemy ją odłaczyć, albo uzyć domyślnych ustawień.

Capture_VMWareWorkstation7_10_h Capture_VMWareWorkstation7_10_i

Rys.18 | Rys.19: Jełśi nie zamierzamy używać drukarki, lub jej po prostu nie posiadamy, możemy odłaczyć to urządzenie od razu na początku. na końcu możemy dokonfigurowac ustawienia wyświetlacza, włączając lub nie obsługę wspomagania 3D Graphics oraz wybrać monitory (ich ilość i rozdzielczość).

Capture_VMWareWorkstation7_11 

Rys.20: Jeśli wybierzemy opcję pokazywania urządzeń USB, to dostaniemy taki komunikat jak powyżej.

Capture_VMWareWorkstation7_Machine_01 Capture_VMWareWorkstation7_Machine_02

Rys.21 | Rys.22: Po tych kilkunastu ekranach wreszcie możemy przejść do najciekawszej części, podczas której nic się nie dzieje… czyli instalacji systemu. Wszystko instaluje się samo, zupełnie nam nie przeszkadzając w piciu kawy.

Capture_VMWareWorkstation7_Machine_03 Capture_VMWareWorkstation7_Machine_04

Rys.23 | Rys.24: Kiedy system nam się zainstaluje, wysyłamy mu polecenie Ctrl+Alt+Del i na początku aplikacja doinstalowuje dodatki pozwalające jej na sprawne zarządzanie i integrację z systemem. Po tej instalacji środowisko się samoczynnie restartuje i jest gotowe do pracy.

Zanim sam wirtualny serwer było gotowy pobrałem poprawki, o których pisałem w poście TUTAJ. Wracając na chwile do momentu wyboru systemu, warto dodać, że aplikacja obsługuje 78 systemów na chwile obecna. W następny piątek postaram się napisać kilka słów i niektórych właściwościach tej aplikacji.

Content Protected Using Blog Protector By: PcDrome.
Skip to toolbar