Ulubione benefity z bycia MVP

Jako że zbliża się pierwszy kwietnia, a więc kolejny okres, kiedy Microsoft zdecyduje o nowych nominacjach, a także re-nominacjach do nagrody Most Valuable Profesional. Jak większość z Was wie, nagrody te są przyznawane pierwszego dnia każdego kwartału. Mam kilku swoich faworytów, którzy powinni dostać tę nagrodę po raz pierwszy (no dobra z SQL, SharePoint i System Center) oraz kilka nazwisk, które zdecydowanie powiny być renominowane. Oczywiście ze zrozumiałych względów (to prawie jak cisza wyborcza) nie powinienem ich ujawniać, choć moje słowo nie ma akurat w tym wypadku absolutnie żadnego znaczenia.

Natomiast natknąłem się niedawno na wpis na kanale Twitter o najpopularniejszych wartosciach dodanych (czyli grtyfikacjach) związanych z posiadaniem tytułu MVP:
“favorite benefit of the MVP Award: seeing fellow MVPs, content of Summit sessions, MSDN/Technet subs, & the FOOD”

I to zaczyna być ciekawe. Sam mam przyjemność i zaszczyt znania kilku MVP i jest to wielka, wielka wartość (przynajmniej dla mnie), zasoby z corocznego summitu i subskrypcje Technet/MSDN oczywiście też są wartościowe, natomiast co do jedzenia… Zarówno Grzegorz Tworek (Enterprise Security MVP) jak i Mariusz “masakra” Kędziora (jedna z “osób od MVP”) opowiadali nie raz historie o łososiach, o tym jak się uczestnikom MVP Summit przejadły oraz jak w 2009 roku łososia nie było w ogóle. Choć organizatorzy chyba wrócili do niego w tym roku (nie widziałem wielu postów na ten temat). No ciekaw jestem czy każdy na takim MVP Summit wyjdzie gastronomicznie zadowolonym. Ciekaw jestem co uwazają inni (nie tylko MVP).

 

Leave a Comment

Content Protected Using Blog Protector By: PcDrome.
Skip to toolbar