Dziś o godzinie 17 miałem zaplanowaną sesję podczas IT Academic Day 2009 na Politechnice Wrocławskiej. prawdę mówiąc do końca nie wiedziałem czy będę mógł wystąpić. Noc poprzedzającą spędziłem w pracy, raniutko o siódmej pojechałem do domu się zdrzemnąć. A tu się nagle wysypała awaria w pracy i o pierwszej po południu już byłem z powrotem. Na całe szczęście udąło mi się wyrobić do 16:15 i na pół godziny przez sesją byłem już w fotelu sali konferencyjnej w budynku D-20.
Muszę przyznać: świetna sala. Duża, dobrze nagłośniona, przestronna, z dobrym dostępem do foteli i odpowiednio dużym stołem prezentersko-prezydialnym. Poprzedzająca mnie prezenterka, odrobinę przedłuzyła i ponad kwadrans po czasie mogłem rozpocząć sesje. Organizatorzy mocno zabiegali o wyrobienie się do szóstej (czyli w niecałe czterdziesci minut, ale…
Community Launch: Windows 7 Feature Overview przygotowana przeze mnie zawarta była na 40 slajdach i razem ze wszystkimi demami powinna zająć między 90 a 110 minut. Ucinając trochę slajdów i w zasadzie robiąc tylko dwa, bardzo króciutkie dema (bez maszyn wirtualnych) udało mi się zamknąć w 50 minut. Jeżeli przyjmiemy założenie, że Feature to rootkit ubrnay w garnitur, to całkiem pokaźna ilość gości nam się pojawiła: Branch Chache, Direct Access, PowerShell 2.0, AppLocker, BitLocker, PowerCFG. A do tego jeszcze kilka słów o certyfikacji, książkach, virtualstudy, ms0groups. Tempo zabójcze, bo pytań trzeba było trochę zadać, aby rozdać nagrody. Także jeden z uczestników rozwinął wątek spiskowej teorii dziejów o pracy nad BitLocker drive Encryption pod kontrolą NSA (National Security Agency) – co zabrąło trochę czasu…
Niemniej jednak było chyba ponad sto osób (jak na 17 godzinę to całkiem sporo), z czego duża część reagowała dość żywiołowo na sesję, mam więc nadzieję, że się podobała. Oczywiście z niecierpliwością czekam na wyniki ankiet, bo to pozwoli na prawdziwą ocenę – głosujcie TUTAJ.
Muszę też podziękować Kamilowi Mindzie i Przemkowi Izdebskiemu (za wsparcie i zaproszenie lokalnie), oraz Rafałowi Czupryńskiemu i Kasi Pawlonce (za przyciśnięcie mnie lekkie dziesięć dni wcześniej). Możecie mnie przyciskać częściej, bo naprawdę miałem wielką frajdę podczas tej skróconej, skompresowanej sesji.
{EDIT} Niestety wieczorne spotkanie i piwko mnie ominęło – ze względu na zbieznośc czasu z moderowaną sesją na Virtual Study Group.
0 Comments.