Podczas gdy Google wkracza do Polski ze swoimi “street view car’ami”, Microsoft ogłasza konkurencje dla tejże usługi. Oczywiście, żeby nie było żadnych posądzeń o “odgapianie”, gigant z Redmond proponuje coś zupełnie innego. Przede wszystkim oprócz samych zdjęć ulic wprowadzone zostało tak zwane tagowanie miejsc. Chodzi o takie miejsca, jak bary, restauracje i wszystko inne, które jest wzdłuż danej ulicy może zostać na zdjęciu znaczone. Oprócz tego można dodać nawet zdjęcia z wewnątrz, podczas przeszukiwania jednej z ulic natknąłem się na takie zdjęcie. Oczywiście na razie to jest tylko w USA, ale jeżeli Microsoft chce, aby jego usługa szybko zyskała popularność musi się sprężyć, przecież Google na tym polu działa już od kilku lat.

Jak zobaczycie na screenie poniżej, USA nawet jest słabo “pokryte”. Te niebieskie kropki oznaczają dostępną usługę Streetside. Microsoft moim zdaniem powinien mocno to rozreklamować, no i przedewszystkim nie powinni czekać, aż USA całkowicie pokryją, ale poszczególne oddziały kontynentalne i krajowe powinny zająć się tą usługą. Nie tylko mapami, ale również całą wyszukiwarką, bo jak chcą konkurować z Google, jak nawet swoje usługi niechętnie rozszerzają na inne kraje. Na przykład taki Bing Shops. Wiecie kto między innymi pracował przy tym projekcie? Pewnie się już domyślacie – osoby z polskiego oddziału MS’a zlokalizowanego we Wrocławiu. Sami widzicie, że nadaję się na CEO, mam wizję firmy i chcę ją przeistoczyć w czyn ; D (Marcin na prezydenta! //OSKAr)

Sam Streetside z bliska nie wygląda strasznie. Możemy wędrować od skrzyżowania do skrzyżowania, skakać z ulicy na ulicę. Zastanawia i jednocześnie intryguje mnie jak przyjmie się ta społecznościowa część całej usługi czyli tagowanie miejsc oraz możliwość komentowania ich. Co Wy o tym sądzicie?

Na koniec jakby ktoś nie wiedział, jak wejść w Streetside. W Bing Maps na dole po lewej stronie od kompasu jest taki niebieski ludzik stojący na takim kółku należy na niego kliknać i przechodzimy do widoku Streetside.