• Blip ^majkrosoft

    Wystąpił błąd: [404] Not Found
  • Twitter @majkrosoft


25 April 2011


Finały krajowe Imagine Cup z kategorii Software Design (Projektowanie Oprogramowania) mamy już za sobą. Każdy wrócił bądź wraca do swoich codziennych obowiązków. Pozostały już nam tylko wspomnienia i trzymanie kciuków za CodeRiders na finałach światowych, które odbędą się tym razem w Nowym Jorku. Czas teraz na podsumowanie tych dwóch dni.

Pierwszy dzień był dniem roboczym dla drużyn. Oprócz tego, że zmagały się z prezentacjami przed jury to jeszcze zaproszeni goście podchodzili, zadawali pytania i wybierali swojego faworyta (każdy miał naklejkę “mój głos”). Wśród gości byliśmy także i My. Dwaj bloggerzy w służbie tym, którzy nie mogli się pojawić na finałach krajowych, a bardzo chcieli wiedzieć, co się dzieje.

Pierwsze co zrobiliśmy po wejściu do Microsoftu to pomaszerowaliśmy do rejestracji.


Panie w rejestracji po wylegitymowaniu nas dały nam “pakiet startowy”:

Byliśmy jako pierwsi, więc mogliśmy pomęczyć o konkretny rozmiar koszulek :). Najpierw rozpoczęła się część oficjalna podczas której Jacek Murawski, Dyrektor Generalny Microsoft Polska powitał przybyłych gości specjalnych, drużyny oraz studentów z uczelni z całej Polski przybyłych na krajowe finały Imagine Cup w kategorii Software Design. Jak to podczas takich powitań bywa, kolejno zaproszeni goście specjalni zabierali głos, ale chyba nie to Was tak strasznie interesuje.

Po zakończeniu oficjalnej części drużyny udały się do boxów, a My na zwiedzanie. Pierwszych, którzy dali nam się upolować byli studenci z Milky Way Team. Bardzo fajne chłopaki, z miejsca zaczęli nas częstować milky way’ami. Jako, że był to nasz pierwszy raz (jakkolwiek to brzmi) to na początku zastanawialiśmy się czy drużyny nie będą miały nic przeciwko temu, że umieścimy ich zdjęcie i opis na blogu. Dlatego, żeby uniknąć nieprzyjemności każdemu teamowi mówiliśmy do jakich celów owe informacje będą wykorzystywane. Nie było takich, którzy by mieli coś przeciwko, a wręcz przeciwnie. Mimo, aż 4 godzin wśród których mogliśmy rozmawiać z drużynami możemy śmiało powiedzieć, że musieliśmy nieco zmienić nasz system dwa wywiady -> publikacja na blogu. Już po pierwszych dwóch drużynach ta strategia została zweryfikowana, gdyż sporo czasu to zajmowało. Pozostałe 8 drużyn podpytaliśmy o projekty i zrobiliśmy zdjęcie. Dopiero po powrocie z imprezy opublikowaliśmy informacje na ich temat.

Był to bardzo pracowity dzień. Dla nas tym bardziej, że jeszcze oprócz zbierania informacji na blog cały czas staraliśmy się pisać na blipie i twitterze. Microsoft zadbał również o rozrywkę. W jednym z pomieszczeń stał Xbox z Kinect’em plus jakieś gry. Szczerze nie wiemy jakie, bo nawet nie było czasu tam zajrzeć. Poza tym już i tak nagraliśmy się kilka tygodni temu u nas na Politechnice Rzeszowskiej ;).

Oprócz tego co opisaliśmy wyżej był jeszcze jeden box. Było to miejsce zarezerwowane dla miesięcznika Chip. Można tam było porozmawiać z pracownikami laboratorium Chip’a oraz wziąść zupełnie za free magazyny ze stycznia, lutego i marca. Co oczywiście uczyniliśmy :).

W drugim dniu wybraliśmy się do Instytutu Wzornictwa Przemysłowego. Właśnie tam, jak już co roku odbywały się prezentacje drużyn z TOP5. Nie będziemy Wam opowiadać o części oficjalnej, bo oprócz przemyśleń poszczególnych osób przemawiających na temat konkursu nic ciekawego nie było. Najważniejsze było podanie przez przewodniczącego jury Tadeusza Golonke finałowej piątki oraz następnie rozlosowanie kolejności wygłaszanych prezentacji. Ostatnim punktem jego wystąpienia było podanie z jakich części będzie składać się prezentacja. Oto obrazkowe wyjaśnienie:

Pierwszego punktu raczej nie musimy wyjaśniać. Dodamy tylko, że na finałach światowych każdy team ma swój specjalny stół, z którym wjeżdża na scenę (będąc dużo wcześniej przygotowanym). Następny punkt to główna część prezentacji. To podczas niej grupa musi zaprezentować swój pomysł. Obowiązkowo musi zmieścić się w wyznaczonym czasie, ponieważ nie dostanie ani minuty ponad to. Oczywiście prezentacja jest w języku angielskim. Ostatni punkt to pytania od jury. W tym roku wprowadzili możliwość odpowiadania na pytania w języku ojczystym. Szczerze mówiąc, w końcu poszli po rozum do głowy. Kraje w których język angielski nie jest językiem urzędowym miały często problem właśnie z odpowiedzią na pytania sędziów. Teraz ma się to zmienić, gdyż każda drużyna będzie mogła poprosić o tłumacza. Co z tego wyjdzie zobaczymy w lipcu.

Następnie była kolej na drużyny. Opisy projektów możecie przeczytać w poszczególnych wpisach na ich temat, więc nie będziemy się rozwodzić nad tym punktem. Raczej szybko przejdziemy do kwintesencji całej imprezy. Było to ogłoszenie zwycięskiej drużyny. Jak wiecie Polskę na finałach światowych będzie reprezentować team CodeRiders. Pamiątkowe zdjęcie z biletem do Nowego Jorku.

Lecz to jeszcze nie koniec drugiego dnia. Po gali wręczenie nagród udaliśmy się autobusami do Złotych Tarasów, a dokładniej do Multikina na przedpremierowy pokaz filmu “Tożsamość”. Zaś po filmie zabraliśmy się do klubu 35mm. To już by był koniec naszych przygód z ImagineCup i Microsoft’em, lecz jakimi bylibyśmy bloggerami jak byśmy od razu odkrywali wszystkie swoje tajemnice. O tym, co się wydarzyło jeszcze po filmie, dnia następnego oraz grubo przed imprezą napiszemy pewnie nie raz ;-).

Metorio