Platforma windowslive cieszy się ogromną popularnością i coraz więcej osób używa jej regularnie do zabawy i pracy. Nie wiedziałam jednak, że dostępne na niej konta są już towarem deficytowym – bo z jakiegoż innego powodu limitowano by ich ilość? Tak czy inaczej, jestem w ciężkim szoku. Zakładając nowe konto, bałam się raczej, że pożądany przeze mnie identyfikator będzie zajęty, niż o to, że zabraknie dla mnie konta…
Wrócę jutro, zgodnie z zaleceniem z komunikatu.
Jeśli macie w planach utworzenie nowego konta na Livie, działajcie w okolicach północy – może będzie łatwiej, zaraz jak rzucą konta?: )
Wrócę jutro, zgodnie z zaleceniem z komunikatu.
Jeśli macie w planach utworzenie nowego konta na Livie, działajcie w okolicach północy – może będzie łatwiej, zaraz jak rzucą konta?: )
Potwierdzam – widziałem osobiście ten ciekawy komunikat ;). Jednak nie przyglądałem się temu bliżej, ciekawe czy to działa tak globalnie dla LIVE ID. O limitach jednak jeszcze nie słyszałem, ciekawe ile kont dziennie jest procesowanych 😀 – to oznacza, że mój ulubiony komunikator WL prężnie będzie się rozwijał z powodu rozrastającej się społeczności live\’owej.
No, niestety, chyba masz rację z tym "globalnie dla LIVE ID", bo mimo że jest już po 1, nadal nie mogę założyć konta. Poczekam, aż będzie to "jutro" na końcu świata i spróbuję ponownie.
niezłe, niezłe;) Tylko koło północy jakiego czasu?
Ha, Justynko, ale ileż kont można mieć, czy przy posiadaniu np. dziesięciu warto jeszcze zawalczyć o windowslive?
Nie wiem, mailowych mam dużo, ale nie więcej niż potrzebuję. A na windowslive poczty nie mam – mam tylko jedno prywatne konto livowe bez poczty i potrzebuję drugiego do pracy. I niestety, dwa konta to zbyt wiele jak na możliwości korporacyjnych serwerów… Dodam tylko, że nadal nie mogę się zapisać.
No cóż, kryzys dopadł i Windows Live…